Boliwia była naszym pierwszym przystankiem w podróży po Ameryce Południowej. Właściwie to nie wiem, czy można nazwać przystankiem dwumiesięczny road trip. Zjechaliśmy całą zachodnią część kraju- od południa do północnych kresów. I… skłamałabym, gdybym powiedziała, że podróż ta należała do łatwych. Drogi nie ułatwiał nieprzyjazny klimat (bardzo niskie temperatury w nocy, porywiste wiatry sypiące piachem w oczy, ostre, palące słońce), rozrzedzająca tlen i przyprawiająca o ból głowy wysokość nad poziomem morza (rzadko kiedy bywaliśmy na wysokości poniżej 4000 metrów), fatalne drogi i jeszcze gorsi lokalni kierowcy (raz za jednym musieliśmy gonić, po tym, gdy rozklekotanymi drzwiami służbowej ciężarówki urwał nam lusterko… Dogoniliśmy i co mogliśmy wskórać? Ile można kazać zapłacić człowiekowi, który nic nie ma?), brak ciepłej wody, a często brak wody w ogóle, monotonna dieta (chętnie ugotowałabym coś innego niż kurczak z ryżem lub makaron z tuńczykiem z puszki, ale… z czego?) i często bardzo nieufni, wycofani ludzie. A wróciłabym tam choćby dziś! I znowu bym marzła, znowu bym narzekała na jedzenie i smuciła się, że nikt (no prawie nikt) nie odwzajemnia moich uśmiechów. Czemu? Co mnie tak urzekło w tym srogim kraju? Przestrzenie, pustkowia, kolory, przejrzystość ostrego jak brzytwa powietrza, widoki jak z innej planety! A ten trud, który musieliśmy włożyć, by dojechać do celu, sprawiał, że piękno Boliwii smakowało jeszcze lepiej. Zresztą zobaczcie sami. Wybrałam dla Was 20 zdjęć, które (jestem pewna), same spakują Wam plecak.
Trasę podróży A&A dookoła świata możesz śledzić TU.
Podoba Ci się? Daj lajka, podaj dalej! Twoja rekomendacja bardzo mnie ucieszy.
Nie chcesz przegapić żadnego wpisu? Kliknij TU i zapisz się do newslettera!
Pojechana - The Real Gone
10 lipca 2016Danuta Starwars
10 lipca 2016Boliwia kradnie serca:)
Pojechana - The Real Gone
10 lipca 2016Obiecuję spróbować zrobić kiedyś taką serię zdjęć z Irlandii
Danuta Starwars
10 lipca 2016Za latwo!:) Widoki same sie napatyczaja, a i problemow z transportem nie ma…;)
Pojechana - The Real Gone
10 lipca 2016Namówiłaś mnie
Danuta Starwars
10 lipca 2016P.S. Ale nastepnym razem jak wrocisz do Boliwii, to nie zapomnij o tropikach!;) http://boliviainmyeyes.com/top-10-of-bolivia-by-boliviainmyeyes/
Pojechana - The Real Gone
10 lipca 2016Ja cały czas pamiętam, ale po 7 miesiącach w Azji obiecałam Adrienowi żadnej dżungli
Danuta Starwars
10 lipca 2016jajajajajajaja:) Dzungla nie zajac, nie ucieknie (miejmy nadzieje)!
Andrzej Endrju
10 lipca 2016Niedładnie się tak naśmiewać z cudzego nieszczęscia :)
Paulina Wierzgacz
10 lipca 2016patrze na zdjęcia, potem patrzę na plecak – spakowany! magia! :D
Pojechana - The Real Gone
10 lipca 2016A nie mówiłam? A w Boliwii mnóstwo magii znajdziesz, obiecuję!
Beata Chybalska
10 lipca 2016Piękne i pięknie :)
Pojechana - The Real Gone
10 lipca 2016Taka już ze mnie wredota, nic nie poradzę I uwierz mi, więksi nieszczęśnicy to ci, którzy nie wykorzystują urlopu wcale.
Andrzej Endrju
10 lipca 2016Ale tacy co zbierają są w porządku !
Pojechana - The Real Gone
10 lipca 2016Znałam takich co im urlop przepadał po kilku latach niewykorzystania… To jest prawdziwa tragedia!
Andrzej Endrju
10 lipca 2016Ja ubolewam , że te 26 dni w roku nie mają jedynki z przodu :D
Anna Pawlak
10 lipca 2016Byłam tam w 1988 przy okazji chodzenia po Andach.
Niesamowite kontrasty ale też bym tam chętnie wróciła.
Karolina Zega
10 lipca 2016..albo z tyłu :D
Pojechana - The Real Gone
10 lipca 2016Karolina Zega jesteś genialna!
Rycho
11 lipca 2016Naprawdę pięknie pokazany Kraj !
Mam spakowany plecak -jadę do Stefanovej -(Diery , Chleb , Krywań itd ….) – a rozległe , przewiane , wydmuchowiska zostawiam Tobie -Pani z dalekich dróg
Przesyłam zapach świerków , łąk górskich i zdyrkanie dzwonków stad owiec .
Rycho
Antoni
11 lipca 2016Pojechana Kochana! Zapiera dech w piersiach. Wielkie Dzięki !!! :-)
Z pamiętnika podróżoholika
11 lipca 2016Miałam dokładnie takie same wrażenia: zamknięci ludzie, strasznie zimno, wszędzie tylko kurczak z ryżem i… najpiękniejsze widoki na świecie <3
Agnieszka /Zależna w podróży
11 lipca 2016Opis na Fejsie jest jakby mój, tyle że o Kazachstanie. A do Boliwii przekonywać mnie nie trzeba. To jedno z moich największych marzeń!
Monika Mazurek Kostuch
11 lipca 2016a ja się bałam nawet w myślach, że jak tylko ośmielę się zakląć na jakąś niedogodność to wszystko zniknie, to całe boliwijskie piękno, więc z wielką pokorą je przyjmowałam, potem poza Himalajami już nigdzie indziej nie poczułam takiego rodzaju olśnienia
Pojechana - The Real Gone
11 lipca 2016Oj, to ja psioczyłam ile sił w płucach! A kilka sekund pózniej robiłam maślaną twarz i „oooo… jak tu pięknie!”. I tak w kółko.
Anna Wolska
12 lipca 2016Wspominam Boliwię z podobna wibracją emocji. Ale tamtejsze krajobrazy i przestrzenie noszę wciąż w sercu po latach zapominając o tym co zimne i niesmaczne. Boliwijska namiastkę odkryłam i w tej podróży w północnej Argentynie i znow strzał w dziesiątkę . Polecam
AnnRK
12 lipca 2016Myślałam, że to zapowiedź trochę na wyrost, ale… jak tam pięknie! Wspaniałe zdjęcia. :)
Magdelena
12 lipca 2016Hehe, plecak spakowany, to śmigam!
szarpie
18 lipca 2016Rzeczywiście podziałało. Czuję, że mój plecak już zaczął się pakować! Moc ciepłych pozdrowień ;)
Bina
19 lipca 2016myślałam, że Ameryka Południowa nie jest na pierwszym miejscu mojej listy podróżniczej, ale mój plecak zadecydował inaczej i sam się spakował.
Aleksandra Świstow
27 lipca 2016Hahaha uprzedzałam :-P
KrzysiekK.
31 lipca 2016Osobiście uważam, że nie ma bardziej zróżnicowanego kontynentu na świecie niż Ameryka Południowa. :) Jest to mój cel nadrzędny jeśli chodzi o podróże.
Olga
20 lipca 2016Wspaniałe zdjęcia – jestem zauroczona pięknem Boliwii. Moja stopa na pewno kiedyś tam postanie.
Ola
23 sierpnia 2016Boliwia, piękny dziki kraj nie tak często odwiedzany przez turystów, może kiedyś uda mi się go zobaczyć :)
Klaudia
30 czerwca 2017O matko… Aż mnie serce zabolało z żalu… Tak pięknie tam, ale póki co taka podróż nie dla mnie. Boliwia, jak i cała Ameryka Południowa jest wysoko na mojej podrózniczej liście marzeń. Ale póki co finanse nie pozwalają :) Pozdrawiam
Marta
22 października 2017Boliwia jest moim absolutnym must see, choć planuję tam dotrzeć w okresie, gdy Salar de Uyuni daje efekt lustra, czyli… będzie jeszcze ciężej, jak rozumim? ;)
Zdjęcia przepiękne! ❤️
Edyta
23 października 2017Właśnie wróciłam z Boliwii i przyznam, że cudowny kraj, mili ludzie i te krajobrazy… mmmm wróciłabym tam jeszcze choćby dziś :)
Milena
30 października 2018W jakim miesiącu była Pani w Boliwii? Planuję podróż, a tutaj widzę, że pogoda była wyborna! :)
Jacek
4 kwietnia 2019Fantastyczne zdjęcia, w 1985 roku byłem 6 tygodni w Peru, wtedy byly możliwe kolorowe przeżrocza, do dzisiaj niestety wyblakły.