Do dziś pamiętam swoje rozczarowanie, gdy stanęłam na pierwszej indonezyjskiej plaży. Nie ma się co dziwić, to była pełna śmieci i pijanych Australijczyków plaża w Kucie. Na Bali udało mi się odkryć mnóstwo magicznych, prawdziwie egzotycznych miejsc, jednak pragnienie odnalezienia w rzeczywistości obrazka rajskiej plaży, jaki latami nosiłam w głowie, zaspokoiłam dopiero na Nusa Lembongan….