Dziś o 23:55 odlatuje samolot, który zabierze nas do europejskiej rzeczywistości. Nie lubię pożegnań więc nie będę się na ten temat rozpisywać. Na ostatni dzień zaplanowaliśmy zwiedzanie najważniejszych zabytków Bangkoku: Wielkiego Pałacu Królewskiego i Wat Pho z leżącym Buddą. Nie sposób opisać piękna, ogromu i przepychu kolejnych odwiedzanych dziś świątyni- pomogą zdjęcia. Podam za to…