Lubicie walentynki? Ja bardzo lubię kartki, nie tylko te walentynkowe, również (a właściwie szczególnie) te z podróży. To niby tylko mały skrawek papieru, a jak wiele słońca i radości można na nim przemycić. Granice dla kartek nie istnieją, niosą one przez cały świat ładunek pozytywnej energii, zapachy i kolory egzotyki, wspomnienia cudownych chwil. Czasy się…
Dziś Walentynki. Przywykłam zgrywać twardzielkę, której romantyzm nie rusza, sama nie wiem czemu, przecież to idiotyczne! Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że słabo mi to wychodzi. Lubię drobne gesty przypominające o ciepłych uczuciach, które łączą mnie z innymi ludźmi i, jak wiele by nie mówić o komercyjnym charakterze święta obchodzonego 14 lutego, to jest to…