Rajskie plaże, tropikalne owoce, ośnieżone szczyty, krystalicznie czyste jeziora, delifny, żółwie morskie, przepiękne wodospady, uśmiechnięci ludzie – na to wszystko można przy odrobinie szczęścia trafić w podróży, ale jedyne co jest pewne, to droga. A droga bywa różna, a w drodze względnie płynie czas… Hostel w Luang Prabang, wtorek, godz. 7:30 Podczas gdy prowadzę w łazience…
Podczas naszej pierwszej wizyty w Makau (o której pisałam TU) mieliśmy trochę pecha. Nie udało nam się ani skosztować polecanego przez przewodniki kurczaka „galinga africana”, ani (przede wszystkim) znaleźć noclegu, co skutkowało przedwczesnym powrotem do Shenzhen i pozostawieniem wielu atrakcji Makau nietkniętych naszą stopą, smakiem, wzrokiem… Wiedzieliśmy jednak, że będzie jeszcze okazja, by odwiedzić to…
Podróże, podobnie jak zmiana, są według mnie czymś bardzo naturalnym. Przecież przez całe życie poszerzamy swoją wiedzę, nabieramy doświadczeń, rozwijamy się, pracujemy nad swoją osobowością- życie jest zmianą, życie jest podróżą (to drugie hasło mam nawet wytatuowane na przedramieniu). Może pytanie powinno zatem brzmieć: „Jak zmieniają nas podróże?” Gdy po 10 miesiącach w Chinach przyjechałam…
Normalny człowiek jak złapie jakąś dodatkową robotę i odłoży trochę pieniędzy, to kupuje nowy telewizor albo szafki do kuchni- coś takiego co zostanie na lata. A podróżnik kupuje bilet lotniczy i rusza w drogę- im dalej tym bardziej się cieszy. I żeby to jeszcze jakoś po ludzku- czyste ręczniki, wygodne łóżko, odpoczynek przy basenie… ale…
Tik-tak, tik- tak zegar ostatnie godziny 2012 roku odmierza. Jaki był? Jak będę go wspominać? Czas na podsumowanie roku! 2012 to szczególny rok w moim życiorysie. Przede wszystkim na początku stycznia, w Tajlandii narodziła się POJECHANA- od samego początku ciepło przez Was przyjęta i to wystarczyłoby żeby zaliczyć ten rok do bardzo udanych, ale… powodów…
Z komentarzy na blogu i otrzymanych maili wnioskuję, że niektórzy uważają, że dobrze mi w Państwie Środka i że prowadzę fajne życie. Są nawet tacy, którzy też by chcieli wyjechać na drugi koniec świata i pożyć sobie chwilę w zupełnie innej kulturze. Postanowiłam zatem pokazać, że to życie na emigracji w Chinach wcale nie jest…