Wybierając się do innego kraju, niezależnie od tego jaki jest cel podróży, warto przybliżyć sobie podstawowe zasady dobrego zachowania, które w nim obowiązują. Każda kultura charakteryzuje się innym zestawem manier oczekiwanych przy stole, na spotkaniach biznesowych czy w codziennych kontaktach. Czasem bywają one sprzeczne, z tymi, które wynieśliśmy z naszych europejskich domów, a przecież podróż…
„Nie po to jadę tyle tysięcy kilometrów żeby nie zobaczyć gór w Zhangjiajie” przeczytałam na komunikatorze. To był Kaktus planujący wakacje w Chinach. Nie słyszałam o tym wcześniej (o Zhangjiajie, Kaktusa znam już chwilę), ale gdy wpisałam nazwę w wyszukiwarkę i kliknęłam na „obrazy”, od razu wiedziałam, że chcę tam jechać: las majestatycznych form skalnych…
Ulicami Hongkongu płynie rzeka ludzkich barw, iskrzące neony, światło zielone, światło czerwone. Tęcze parasolek, sznury samochodów, kolorowe szyldy knajp. Pstrokate stragany, jaskrawe ulice, nitką wielokulturowej rzeczywistości tkane. Świecące billboardy, tablice zębem czasu nadgryzione, plakaty ślepca gestem w przestrzeń miejską wrzucone. A gdyby tak wygasić światła, wyłączyć kolory, zasłonić neony? Jaki Hongkong kryje się pod grubą…
Do granicy z Hongkongiem mam z domu 15 minut autobusem. Przekraczam ją ze spuszczoną głową maszerując ścieżką dla VIP-ów yyy… znaczy się białych. Za spuszczoną, bowiem głupio mi wobec kolejki obok, w której kłębią się tłumy Chińczyków- postoją tak kilka godzin by w pierwszym hongkongskim sklepie kupić sobie i swoim dzieciom namiastkę lepszego życia- zachodniego…
Pogłoski o tym, że Wielki Mur Chiński widać z kosmosu nie są prawdziwe, nie zmienia to jednak faktu, że jest największą budowlą wzniesioną kiedykolwiek przez człowieka, cudem świata i jednym z najważniejszych symboli Chin. To jeden z punków obowiązkowych na trasie każdego podróżnika zwiedzającego ten rozległy kraj. Warto jednak pamiętać, że budowla ma kilka tysięcy…
Na Danxia Mountain trafiłam przypadkiem, przeglądając zdjęcia „cudów świata” w Internecie. Czerwone góry- warto to zobaczyć, pomyślałam sobie. Poszukiwania informacji praktycznych były żmudne- dla większości portali podróżniczych Chiny to tylko Pekin, Szanghaj, Wielki Mur i ewentualnie tarasy ryżowe w okolicach Yuanyang. Sami Chińczycy nie są natomiast zbyt dobrymi specami od public relations i nie potrafią…