Podróżujemy, bo jesteśmy ciekawi świata- innych kultur, zwyczajów, dźwięków, obrazów, zapachów, smaków. Kolekcjonujemy wspomnienia, zdjęcia i doświadczenia- również te kulinarne. Im dalszej od naszej kulturze przyglądamy się z bliska, w tym większe zdziwienie wprawia nas zawartość garnków i talerzy mieszkańców odwiedzanych krain. Często spróbowanie lokalnych przysmaków wymaga od nas nie lada odwagi. No chyba, że…
Co prawda z naszych dotychczasowych kulinarnych poszukiwań wyciągamy głównie wnioski w stylu „tu nigdy już nie jemy” czy „tego więcej nie próbujemy”, w talerzach znajdujemy muchy, spomiędzy zębów wyciągamy kawałki drutu, wnętrzności nieoczyszczonych krewetek tryskają nam po palcach i rzadko potrafimy nazwać to co jemy, a jeszcze rzadziej wiemy co zamawiamy, ale udało nam się…