Coraz częściej mam wrażenie, że tak bardzo wsiąkłam w azjatycką rzeczywistość, tak bardzo przyzwyczaiłam się do otaczających mnie dziwactw, że mi one znormalniały, że straciłam reporterską czujność, podróżniczą ciekawość, bystre oko fotografa. Uderza mnie to szczególnie, gdy oglądam swoje zdjęcia lub czytam wpisy sprzed kilku lat, lub gdy słucham zachwytów i tłumaczę swoje oczywistości zaskoczonym…
Birma (której aktualna nazwa po polsku brzmi Mjanma, co już samo w sobie może być zaskakującym faktem) staje się coraz popularniejszym kierunkiem turystycznym w Azji. Przez wiele lat izolowana przez wojskową władzę, coraz bardziej otwiera granice i wita serdecznym uśmiechem, który zapada w pamięć wszystkim gościom. Ten niezwykły uśmiech zdaje się nie schodzić z twarzy Birmańczyków,…