Od 5 dni jesteśmy na boliwijskiej Altiplano, a dokładnie w Eduardo Avaroa National Reserve. Co rano budzi nas lodowata woda kapiąca nam na twarze- to dach naszego namiotu odmarza w pierwszych promieniach słońca. Chciałabym napisać, że budzą nas flamingi, ale one wtedy jeszcze śpią na skutej lodem lagunie. Codziennie wieczorem powtarzam tu sobie, że śpiwory…