Siedzę w reggae barze i sączę drinka. Dziś moje wyobrażenie o Tajlandii się spełniło. Niska, drewniana zabudowa, chrząszcze na patelni, zapach limonek, wysuszony słońcem krajobraz i górskie szczyty w oddali. Jesteśmy w Pai. Myślę sobie, że może by tak rzucić wszystko w cholerę, pozbyć się mieszkania, samochodu i zamieszkać w Azji? Podawać turystom drinki lub…
Grają cykady, woda w basenie pluska, lekki wiatr porusza dzwonki wiszące nad głową. Lokalna whisky, palmy i bambusowy hamak. Wakacje! Pinpao Guest House polecił mi znajomy. Jest dość drogi jak na tajlandzkie realia (950 bht pokój/2 osoby) ale korzystnie położony (15 minut pieszo od Old Town), niesamowicie klimatyczny i… ma basen Docieramy tu około 6…