Moja niechęć do zimy w mieście tak bardzo mnie charakteryzuje, że często zamieszczam tą informację w krótkich notkach o autorze wieńczących moje publikacje. Zimę w górach próbowałam oswoić na snowboardzie- szło mi opornie (do poczytania TU), ale w końcu się udało i polubiłam śnieg- ten wysoko, wysoko, daleko od miast. Jednak takiego zachwytu nad bielą jakiego…
W uliczkach Wenecji było mi dane zgubić się dwa razy. Jeden wydaje się jakby miał miejsce 100 lat temu, drugi- w poprzedniej epoce. Z jednego pamiętam gwałtowną burzę nad miastem, w pośpiechu cumujące wodne tramwaje i podtopiony Plac Św. Marka. Z drugiego- smak pizzy w restauracji przy Grand Canale, aksamit wina na ustach i ból…
Doszły do mnie słuchy, że Polska okryła się grubą warstwą białego puchu. Czy tęsknię za zimą? Jakby to Wam powiedzieć… niekoniecznie. Nie lubię zimy, szczególnie tej w mieście, gdzie niestety najczęściej mnie dotyka. No bo co tu lubić? Szaro- brudną breję zabierającą przestrzeniom ostatnie kolory i skracającą życie ulubionych butów? Śliskie chodniki, spóźnione autobusy, poranne…
Na Azji świat się nie kończy (ani nie zaczyna) a ja ostatnio nic tylko Chiny i Chiny w kółko! Niektórzy pewnie już żółkną od tego czytania, a przecież w Europie też mamy mnóstwo miejsc tak pięknych, że łza wzruszenia w gardle staje a kolana gną się by pokłon potędze natury oddać. Takim miejscem jest niewątpliwie…
Tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie. Plitvickie Jeziora są piękne bo… są piękne. I można dużo mówić o tłumach turystów, kolejkach po nędznego hot-doga za fortunę, drogich biletach, zadeptanych ścieżkach i rejsach dla emerytów. Nic jednak nie umniejszy ich piękna. Nic nie powstrzymuje też, by zboczyć z głównej trasy i po krótkim…
Jest połowa sierpnia 2010, mamy za sobą (ja i mój życiowy współużytkownik Niemen) tygodniowy rejs po wyspach Dalmacji. Opaleni, naładowani pozytywną energią, wysmagani wiatrem, z posmakiem młodego wina na ustach, ruszamy lądem dalej na południe. Żal byłoby nie wykorzystać okazji, że jesteśmy w tej części Europy– tym bardziej, że organizatorzy rejsu zgodzili się zabrać nas z powrotem do…