Kerala, znana jako Boży Kraj, wyewoluowała sposób życia, który różni się od reszty Indii. Sposób życia oparty na współistnieniu i przenikaniu się przyrody i ludzkości w przeróżnym otoczeniu i na różnych płaszczyznach. Sposób życia czerpiący z różnorodności krajobrazowej, kulturowej, ideowej i religijnej wyznawców hinduizmu i dżinizmu, muzułmanów, chrześcijan, sikhów i żydów. Wszystko to w jednym…
Gdybym urodziła się w domu przycupniętym przy jednym z tysięcy kanałów keralskich rozlewisk, prawdopodobnie nauczyłabym się pływać szybciej niż mówić. Wiosłowałabym siedząc w drewnianej łupinie do szkoły, łowiłabym ryby przed domem. W tym samym kanale myłabym swoje długie, zapewne czarne wtedy włosy, zmywała naczynia i robiła pranie. Ciekawe, czy dostrzegałabym wtedy piękno malownicznych backwaters? Urodziłam…
Zanim pojechałam na Kerala Blog Express (2 tygodniową objazdówkę dla blogerów z całego świata), moim jedynym skojarzeniem z Keralą były plaże. Prosto z lotniska w Trivandrum, pojechałam do luksusowego hotelu Turtle on the beach położonego przy plaży w Kovalam, miałam też okazję gościć w Marari Beach Resort i przyznać muszę, że żadna z tych plaż nie rzuciła…