Pisałam już niejednokrotnie o tym, że chińskie słodycze bywają dość… specyficzne. Słodkie bułki są posypane rybnym lub kurczakowym proszkiem i nadziewane mieloną baraniną. Półki sklepów uginają się od ciastek i cukierków z pastą z czerwonej fasoli, którą Chińczycy traktują jak konfiturę. Babeczki o smaku sadzonego jajka, ciastka z kaczym żółtkiem w środku, a w drugą…
– Będziesz w Tajlandii? Koniecznie musisz jechać do Pai na kilka dni! – Pai? A co tam jest? – Hmm… Tam jest chillout. Skorzystałam z udzielonej mi rady a odkąd wróciłam, to samo powtarzam każdemu, kto wybiera się do krainy uśmiechu. Dlaczego? Pai to małe miasteczko położone wśród gór północnej Tajlandii, około 4 godzin malowniczej…
Znacie zośkę? Nie, nie Panią Zofię tylko zośkę- popularną „kopaną” grę podwórkową? A wiecie skąd pochodzi? W Chinach często szukamy chwili ciszy i wytchnienia w (bardzo przez nas lubianych) miejskich parkach, w których Chińczycy uprawiają grupowo rozmaite sporty. Czegoś takiego jak w Kantonie jednak wcześniej nie widzieliśmy jeszcze nigdy i nigdzie. Otóż, cały Kanton gra…
W ręku trzymam dokumenty potwierdzające nasz chiński meldunek. Tak, stało się! Wynajęliśmy mieszkanie i zaczęliśmy tym samym normalniejszy okres naszego azjatyckiego życia- z gotowaniem, zapraszaniem znajomych i pogawędkami z sąsiadami. Nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo hotel mnie zmęczył i jak bardzo może cieszyć smażenie jajka na śniadanie, czy wejście pod własnoręcznie posprzątany prysznic bez…
– Czym się zajmujesz? – pytam sympatycznej Chinki, która bez najmniejszego skrępowania wypytała mnie o wiek, zawód, stan cywilny, a nawet metraż mieszkania. – Jestem gospodynią domową. – odpowiada z dumą. Gospodyni- mam wrażenie, że w Polsce niezmiernie rzadko używa się tego określenia, dużo popularniejsze jest „kura domowa”… Swoją drogą, czy „Desperate housewifes” były kurami…
Tik-tak, tik- tak zegar ostatnie godziny 2012 roku odmierza. Jaki był? Jak będę go wspominać? Czas na podsumowanie roku! 2012 to szczególny rok w moim życiorysie. Przede wszystkim na początku stycznia, w Tajlandii narodziła się POJECHANA- od samego początku ciepło przez Was przyjęta i to wystarczyłoby żeby zaliczyć ten rok do bardzo udanych, ale… powodów…