Copacabana to małe miasteczko położone tuż przy granicy Boliwii z Peru, nad znajdującym się na wysokości ponad trzech tysięcy metrów jeziorem Titicaca. Po kilku tygodniach w górach, poprzedzonych kilkoma tygodniami na pustynii, potrafiłam docenić uciekające za oknem samochodu błękitno- zielone widoki, gdy jechaliśmy wzdłuż jego brzegu. Tak nas urzekło, że postanowiliśmy zatrzymać się na noc…
Boliwia była naszym pierwszym przystankiem w podróży po Ameryce Południowej. Właściwie to nie wiem, czy można nazwać przystankiem dwumiesięczny road trip. Zjechaliśmy całą zachodnią część kraju- od południa do północnych kresów. I… skłamałabym, gdybym powiedziała, że podróż ta należała do łatwych. Drogi nie ułatwiał nieprzyjazny klimat (bardzo niskie temperatury w nocy, porywiste wiatry sypiące piachem…
Sorata Na swój ostatni górski przystanek w Boliwii, wybraliśmy niewielkie miasteczko Sorata, leżące u podnóża ośnieżonych sześciotysięczników: Illampu i Ancohuma- dwóch gigantów Cordillery Real. Droga do położonej na wysokości jedynie 2700 metrów miejscowości (tak nisko w Boliwii jeszcze nie byliśmy!) zapewnia wrażania jak z rolerkostera (i to bez trzymanki)- kilometrami wije się stromo w dół ostrymi jak…
Prysznica nie widzieliśmy od tygodnia. Chlapaliśmy się lodowatą wodą stojąc w plastikowej misce i dygocząc z zimna. W tej samej misce i w tak samo zimnej wodzie płukaliśmy nasze ubrania. Od kilku godzin jechaliśmy w stronę Parku Narodowego Sajama z wulkanem o tej samej nazwie, będącym najwyższym szczytem Boliwii (6542m). Ja trochę nudziłam się prowadząc…
Położone w Andach Środkowych na wysokości 3600-4100m n.p.m. La Paz, tworzy razem El Alto ponad dwumilionową aglomerację miejską, co czyni je nawyżej położoną stolicą na świecie (stolicą konstytucyjną Boliwii jest Sucre, ale to w La Paz mieści się siedziba rządu). Nie jestem miłośniczką zwiedzania wielkich miast i moim zwyczajem stało się już omijanie wszelkich ich turystycznych…
Mniej więcej w tym samym czasie, gdy ulicami polskich miast, miasteczek i wsi przechodzą zawodzące bożocielne procesje, przez ulice boliwijskiego La Paz przetacza się barwny, roztańczony, roześmiany, a z czasem i pijany tłum. Fiesta del Gran Poder (czyli „Festiwal Wielkiej Mocy”) jest świętem religijnym, w którym mieszają się elementy wierzeń i tradycji ludu Aymaran z…