Zasypiam w alpejskiej Wenecji (tak nazywane jest „moje” Annecy), budzę się w Narni. Owijam się kocem i ściskając w dłoniach kubek z gorącą kawą wychodzę na balkon, by być odrobinkę bliżej pokrytych białym puchem górskich szczytów, na które mam widok. Pod blokiem dwóch nastolatków rzuca się śnieżkami. Pierwszy uśmiech na mojej twarzy wywołał dziś świeży…
Wiem, że część z Was wpada tu tylko sporadzicznie po praktyczne informacje przed podróżą (wiem, bo mówią mi to statystyki). Wiem też jednak, że bardzo duże grono moich czytelników na bieżąco śledzi co się dzieje w moim pojechanym życiu. Dzielę z Wami smutki i radości, opowiadam o spełnianiu marzeń i podejmowaniu trudnych decyzji. Niezależnie od…
Kilka tygodni temu przyznałam Wam się, że nie chce mi się już jechać… Zamarzył mi się dom, bezpieczna przystań, do której mogłabym wracać ze swoich kolejnych podróży. Zatęskniłam ze własną lodówką, zdrową kuchnią, zawsze ciepłą wodą i miękkim ręcznkiem. Zatęskniłam też za codziennymi obowiązkami, własnym biurkiem, przy którym mogłaby powstać kolejna książka i nowymi wyzwaniami…