Swoją przygodę z Indonezją zaczęliśmy na wyspie Lombok, w miejscowości Kuta pełnej kramów, sklepów i barów z zawyżonymi cenami, bezpańskich psów i turystycznych biur. Tutejsza plaża zrobiła na mnie tak samo nieciekawe wrażenie jak ta w siostrzanej Kucie na Bali kilka lat temu, z tą różnicą, że tym razem nie czułam rozczarowania- teraz wiedziałam, że…