Minął kolejny rok (a nawet styczeń nowego roku śmignął nie wiadomo kiedy) i choć moim zdaniem każdy czas jest tak samo dobry na podsumowania, radość z osiągnięć i wyciąganie lekcji z porażek, dopełniam wieloletniej już tradycji i zapraszam na podsumowanie minionego POJECHANEGO roku. STYCZEŃ 2018 rok przywitałam we francuskich Alpach (wtedy jeszcze tam mieszkałam), ale…
Val di Sole to przepiękna dolina położona w zachodniej cześci ulubionego przez Włochów regionu Trentino, w niedalekim sąsiedztwie malowniczego jeziora Garda. Od lat jest uznawana przez Polaków za najlepszy kurort narciarski. I to nie bez powodu: Val di Sole to aż 150 km doskonale przygotowanych tras zjazdowych, położonych nawet 3000 metrów n.p.m., średnio osiem słonecznych…
Już od kilku lat miałam wrażenie, że w Gruzji byli wszyscy poza… mną i o ile nie do wszystkich legendarnie popularnych destynacji mnie ciągnie, to opowieści o pięknych górskich krajobrazach i niesłychanej gościnności Gruzinów kusiły, by zobaczyć i doświadczyć w końcu ten kraj kontynentalnego pogranicza na własnej skórze (i podniebieniu). Chodzenie po górach pokochałam szczerą…
Gdy mieszkałam w tropikach, bardzo mi brakowało zmieniających się pór roku: grającej ptasim śpiewem i napawającej optymizmem wiosny, lata długich dni i rozgwieżdżonych ciepłych nocy, romantycznej porannymi mgłami i mieniącej się złotem liści jesieni, szczypiącej w policzki i pachnącej grzanym winem zimy. O takiej pięknej, ciepłej i słonecznej jesieni jak tegoroczna nawet nie śmiałam marzyć,…
My- podróżnicy, wolne duchy, marzyciele, pewnego dnia wstajemy z ciepłej codziennością pościeli z planem niezakładającym powrotu. W szaleńczej pogoni za wolnością zostawiamy wszystko co mamy, zatrzaskujemy za sobą drzwi i ruszamy w nieznane. Nigdzie nie chcemy przynależeć, od niczego zależeć, niczego posiadać, wolni jak ptaki chcemy być. Z szeroko otwartymi oczami idziemy w świat, nadstawiamy…
Tam da da dam! Mój projekt Chodź NA Wisłę i pomysł wycieczki rowerowej po Pojezierzu Gostynińskim tak się spodobał i Wam (dziękuję za głosy w plebiscycie!) i jurorom Turystycznych Mistrzostw Blogerów, że jesteśmy w finale! Ja, Wy i Mazowsze, z czego ogromnie się cieszę, bo lubię odkrywać smaczki mojego regionu i pokazywać Wam, że jest piękny…