Coraz bliżej Święta, coraz bliżej Święta… Wyczekujesz ich z radością, stęskniony/a za rodzinnym ciepłem i chwilą wytchnienia od zabieganej codzienności lub… z trwogą zaklinając w myślach „nie mów tego”. Bo babcia znów przywita Cię słowami, że chyba nic nie jesz i niedługo znikniesz, nie wiedząc, że od miesięcy pogrążony/a w depresji walczysz z tym, żeby…
Co najbardziej w sobie lubisz? Radość życia. To, że budzę się w dobrym humorze i cieszą mnie małe, na pozór zwyczajne rzeczy. Że śpiewam podczas sprzątania i tańczę przed lustrem mierząc ubrania. Że przyjemność sprawia mi zbieranie muszelek na tropikalnej plaży, krzywych patyków w lesie na warszawskiej Woli i bryza wiosennej burzy na skórze, gdy…
Światowa pandemia, lockdown, kwarantanna, izolacja, zamrożenie gospodarki – tegoroczna wiosna zafundowała nam nową rzeczywistość, na którą nikt z nas ani nie był, ani nie mógł być przygotowany. W różnym wymiarze i w różnym stopniu, ale wszystkich nas dotknęły nowe, niechciane, niejasne zasady gry. W różnym wymiarze i w różnym stopniu, ale dla nas wszystkich, to…
Wyglądał zupełnie, ale to zupełnie inaczej niż ja, a jednak widziałam w jego twarzy jakieś podobieństwo. Tak bardzo je widziałam, że nie dawało mi to spokoju i nie mogłam przestać się na niego gapić. Ale oczy miał dużo jaśniejsze i zdecydowanie intensywniej niebieskie, wąskie usta, brwi niemal w linii prostej, krótszy nos, wyraźny drugi podbródek,…
Spędziłam ostatnio cudowny czas w Karkonoszach: sama, z telefonem w trybie offline. Wędrowałam przez las przystając co chwilę i wsłuchując się w odgłosy natury, ucięłam sobie drzemkę na trawie, gapiłam się na góry, czułam jak moje ciało opuszcza ciężar trosk dnia codziennego, uśmiechałam się do słońca i do siebie- na zewnątrz i w środku. Byłam…
Minął kolejny rok (a nawet styczeń nowego roku śmignął nie wiadomo kiedy) i choć moim zdaniem każdy czas jest tak samo dobry na podsumowania, radość z osiągnięć i wyciąganie lekcji z porażek, dopełniam wieloletniej już tradycji i zapraszam na podsumowanie minionego POJECHANEGO roku. STYCZEŃ 2018 rok przywitałam we francuskich Alpach (wtedy jeszcze tam mieszkałam), ale…