Na wschody słońca jestem niestety za leniwa… Mam szansę je obserwować tylko, gdy spędzany w szampańskiej atmosferze zabawy wieczór przeciągnie się do białego (dosłownie) rana. Zachodów słońca wyglądam niemal codziennie. Uwielbiam celebrować ten moment, gdy świat całkowicie zmienia swoje oblicze. Ten moment, gdy jasność ustępuje ciemności siłując się z nią na kolory. Fiolety, róże, czerwienie, żółcie, pomarańcze i niebieskości zalewają niebo. Cały świat zmienia się na chwilę. Zmieniają się barwy, zmieniają się dźwięki, zmienia się rytm. Jedni idą spać, inni budzą się do życia. Świat zasłania kurtyna ciemności lub wprost przeciwnie, rozbłyska milionami świateł. Każdy zachód słońca ma swoją magię, niezależnie od tego czy słońce zatapia się powoli w oceanie, czy chowa w labiryncie miejskiej dżungli. Warto zatrzymać się na chwilę i popatrzeć, posłuchać, mieć tą chwilę tylko dla siebie…
Zapraszam do galerii moich ulubionych zachodów słońca, które udało mi się uwiecznić nie tylko w pamięci, ale i na zdjęciach.
Nie chcesz przegapić żadnego wpisu? Kliknij TU i zapisz się do newslettera!
Podoba Ci się? Podaj dalej! Twoja rekomendacja bardzo mnie ucieszy.
Rafał
19 maja 2014Bardzo dobre zdjęcia! Jaki sprzęt, jeśli można zapytać?
Ola Świstow
18 czerwca 2014Dziękuję :-) A sprzęt… nic nadzwyczajnego, naprawdę… Wciąż nie dorobiłam się lustrzanki! Część pstrykana bezlusterkowcem Sony Nex C3, część starą małpką Canona.
Just me
19 maja 2014Bardzo przyjemny do oglądania set. Różnorodne odcienie światła: od b.ciepłych po nieoczywiste, chłodne.
Dzięki!
Ola Świstow
20 maja 2014Polecam się :-)
Travellerka
20 maja 2014Przepiękne zdjęcia! :-)
monika jall
20 maja 2014Uwielbiam polaczenie plazy i zachodzacego slonca i nie wazne jak kiczowate moze wydawac sie innym.
gabi
21 maja 2014cudowne zdjęcia:D jakie te miejsca są romantyczne:)
ekspedycja
21 maja 2014Galeria wprost bajkowa! Najbardziej spodobał mi się ten ametystowy zachód z Filipin…
Ola Świstow
18 czerwca 2014A ja chyba nie umiem wybrać :-)
zimawub
29 maja 2014Ha ha! Jaka żenada ten nasz Shenzhen- az mi smutno sie zrobilo, ze tu mieszkam. He he. No ale pozostale zdjecia pierwsza klasa. Dzieki za podzielenie sie. Troche czasu na pewno zajelo zbieranie ich…
werona888
10 czerwca 2014ale wspaniałe zdjęcia- po prostu rewelacja- ach tylko pozazdrościć:)
Marcin
13 czerwca 2014Każdy inny. Super to wyszło :)
Ola Świstow
18 czerwca 2014Dzięki Marcin!
Ania
4 lipca 2014Cudne zdjęcia :) Aż się rozmarzyłam :)
Asia
5 września 2014Powiem szczerze, że choć uwielbiam egzotykę, to najciekawsze zdjęcie jest…z Warszawy!
Greg Pawelczyk
21 kwietnia 2015Widze Australia mocna konkurencja ale powinnas kiedys zobaczyc te w Arizonie. Niebo bez chmur przez polowe dni w roku robi swoje ;)
Aleksandra Świstow
21 kwietnia 2015Mam nadzieję mieć szansę pokochać również te arizońskie :-)
Alex Madeincockney
21 kwietnia 2015ja serca połową kocham zachody te australijskie, a drugą połową te arizońskie ;)
klee1983
22 kwietnia 2015Piękne i magiczne zdjęcia. Mnie też to zadziwia, że zachód słońca jest każdego dnia i każdego dnia inny.
Katarzyna Bronowicka
22 kwietnia 2015Najpiękniejszy zachód słońca jak dla mnie jest w Hong Kongu. Zwłaszcza widok z Lantau …. Ten widok srebrzysto-złotego morza południowo chińskiego jest jedyny i niepowtarzalny…
Namiot nasz dom
24 września 2015Magia plastikowych kubków, zawsze milo się kojarzą :)
Anna Babiarz
25 września 2015Zachody to moja slabosc…lubie Cie coraz bardziej:)
Sebastian
2 marca 2017Myślałem że tylko ja mam tak nawalone w głowie z tymi zachodami słóńca… Jestem uzależniony ;)
Dzień bez spojrzenia to dzień bez smaku.
Pozdrawiam Cie serdecznie
Sebastian ;)
Kwietnik.pl
19 października 2021Piękna ta Twoja kolekcja zachodów <3